• Nebyly nalezeny žádné výsledky

Jamal Defto

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Podíl "Jamal Defto"

Copied!
2
0
0

Načítání.... (zobrazit plný text nyní)

Fulltext

(1)

Defto

Jamal

Teraz ja, Ty Teraz Ty, ja Teraz ja, Ty

Coś jakby nie wiem, a nie wiem

Bo ten level zamknęliśmy przed niebem Teraz Ty, ja

Ej! Mów, jeśli trzeba Ci znów kolejnych słów Tak łatwo wychodzą Ci z ust

Ja daję swoje, że wbijają się w mózg, jak w serce nóż I cóż, że boli, Ty je wypluwasz jak kurz

I jest za późno, już razem nie sięgamy do chmur Nie mogę latać, już nie trzeba mi piór

Tylko w dół

I nieważne, że oddałbym tyle, żeby Cię dotknąć Na końcu i na początku jest samotność

Teraz ja, Ty

Coś jakby nie wiem Teraz Ty, ja

Teraz ja, Ty

Coś jakby nie wiem, a nie wiem

Bo ten level zamknęliśmy przed niebem Teraz Ty, ja

Siedząc tu i czekając na jakiś cud Patrząc, jak ucieka cały Twój trud Trąd i brud moich uczuć

Spróbuj to poczuć

Nie mając nic, używając swych oczu Płacz, tego tak naprawdę Ci brak Jestem tu, czekam i daję Ci ten znak Patrz, to jest jak powolne umieranie Wypluj mnie już, niech się stanie Idę, a moje serce nie przestaje bić

I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic Gubimy miejsca

Odnajdujemy ludzi co krok Budzi się mrok

opada na mój blok i Twój blok

To dla miasta, tak rodzi się noc i widzę Nas tam Niejedna gwiazda szukała tu swojego gniazda I zgasła

Tu każdy żyje, by żyć

Ale o sobie już nie wiemy prawie w ogóle nic Kolejny mit, puste słowo i krzyk, zamknięte okno Na końcu i na początku jest samotność

Nie obchodzi mnie cały świat i to, że jest gdzieś obok Kolejny dzień nie chce mi się nawet ruszyć głową

Spomiędzy nas płynie sygnał wysyłany w kosmos

Ej! Mów, jeśli trzeba Ci znów kolejnych słów, tak łatwo wychodzą Ci z ust Teraz ja, Ty

(2)

Teraz Ty, ja Teraz ja, Ty

Coś jakby nie wiem, a nie wiem

Bo ten level zamknęliśmy przed niebem Patrz, to jest jak powolne umieranie Wypluj mnie już, niech się stanie Idę, a moje serce nie przestaje bić

I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic Teraz ja, Ty

Coś jakby nie wiem, a nie wiem

Bo ten level zamknęliśmy przed niebem Teraz Ty, ja

Punkcik na mapie i papier, że to co było, nie było, to się wydaje Teraz ja, Ty

Coś jakby nie wiem, a nie wiem

Bo ten level zamknęliśmy przed niebem Teraz Ty, ja

Punkcik na mapie i papier, że to co było, nie było, to się wydaje

Tištěno z pisnicky-akordy.cz Sponzor: www.srovnavac.cz - vyberte si pojištění online!

Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)

Odkazy

Související dokumenty

Na ulicy czy w knajpie ty nie możesz ciągle bać się W szkole czy w pracy ty nie możesz ciągle bać się Na dworcu czy w domu ty nie możesz ciągle bać się Musisz być twardy, nie

No i teraz wszystko byłoby w porządku Żeby tamten w środku trochę szybszy był Więc za spluwę i w te drzwiczki trach, trach Bo tak czekać to już człowiek nie ma sił Prędzej

Bo w ogrodzie rośnie pnącze, w dzikim winie świat się plącze, bo w mym domu dzikie wino,?. kto je

Mówię jak jest, niech się (…), wczują mordy Jestem głupiomądry, ej, niech się mordy głowią Bisz to najgorszy raper z Polski – #oksymoron Jestem głupiomądry, głup-,

Już kąpie się nie dla mnie w pieszczocie pian, nie dla mnie już przy wannie odkręca kran, nie dla mnie już natryskiem.. zrasza czary

gdzie jest figura twoja dziś przed tobą stoi moja góra a za nią już się robi świt przed tobą moja ciemna góra a za nią już nastaje świt. Tištěno z pisnicky-akordy.cz

Świat się zmienił w oka mgnieniu, penga z live'ów i wyświetleń Muszą stawiać na mnie w ciemno, to mnie stawia w innym świetle Nawet ubrany w purpurę wciąż czuję smród. Każdej

Bo w mym domu rośnie pnącze okno z drzwiami mi się plącze, bo w mym domu dzikie wino kto je tutaj siał dziewczyno Bo w mym domu rośnie pnącze okno z drzwiami mi się plącze, bo w